Moja i twoja klasa
Temat: SAMOAKCEPTACJA ha! a ja wam powiem...
ze u mnie to to roznie jest...
czasem dostrzegam jak pieknie mam ulozona mordke...
ale z reszta troche gorzej
<no nie nic nie mam do moich peirwsi:P:P>
ale tak ogolnie presja jest ogromna
ostatnio ogladalam proglam... anoreksja - smierc na raty
czy jakos tak.....
ehh.... wszystkie gazety......... no znajdzie mi gazete jakas taka czytana przez wiekszosc ludzi w ktorej nie bedzie cos na temat "wspanialej diety"
schudnij schudnij schudnij
dzizys...a pozniej dziwic sie...ze....ze......
kosci staruszki w wieku 20 latek....bole brzucha......przelyku......kosci wszedzie...
.noo....... Źródło: fp.zappytown.com/viewtopic.php?t=156
Temat: Męczeńska śmierć pisarza Piotra Skórzyńskiego ...chroni swoich wyznawców od ludzkiej niedoli, nie ma od chwili, gdy brama Ogrodu zatrzasnęła się za Adamem i Ewą.
Ze wszystkich świadectw łagrowych wynika, że nieugięci wobec władzy byli (poza wyjątkami) jedynie „sekciarze”, czyli wierzący. Płacili za to — zwykle wcześniej niż później — śmiercią. Czy jednak nie miał racji Włodzimierz Bukowski (i wielu innych), gdy twierdził, że zwykłe życie w ZSSR to jedynie śmierć na raty? W zbiorze relacji Polaków, którym udało się opuścić ZSSR wraz z wojskiem polskim w 1942 roku, pt. Sprawiedliwość sowiecka znajduje się chyba najbardziej wstrząsające świadectwo opatrzone numerem 10716, autorstwa starszego sierżanta:
Przez prawie dwuletni okres mego pobytu w Rosji nie spostrzegłem tam ani jednej uśmiechniętej twarzy, nie mówiąc już o śpiewach, grach itp. rozrywkach, spotykanych u nas w Polsce w... Źródło: zwpsw.fora.pl/a/a,151.html
Temat: Pytanie ...znajdującego się w środku Edenu? Nie rozumiem jak Bóg może kłamać i to na samym początku Pisma Świętego.
Dodam jeszcze tyle, że: były 2 drzewa (poznania dobrego i złego oraz drzewo życia) - to raz
Dwa: na czym niby ma polegać wg ciebie oszustwo, kłamstwo Boga? Na tym, że pozwolił ludziom żyć w wymiarze materialnym? W znoju pracy, bólu rodzenia, smutku opuszczenia przez bliskich? Przecież tego właśnie doświadczamy, czyż nie? To jest śmierć na raty... Źródło: forum.e-sancti.net/viewtopic.php?t=4280
Temat: strona i wers Nie mogła wrócić do środka. Musiała uciekać.Natychmiast. Gdy tyl-
Lisa Jackson śmierć na raty
strona 444, wers 3 Źródło: ksiazkowo.fora.pl/a/a,1446.html
Temat: w księgarniach „Czapa, czyli śmierć na raty” Janusza Krasińskiego. W słuchowisku realizm przeplata się z absurdem, a dramat staje się czarną komedią. Akcja przedstawienia dzieje się w celi więziennej, gdzie od trzech lat na zatwierdzenie wyroku śmierci czekają dwaj wielokrotni mordercy.
Polecam!! Źródło: audiobooki.fora.pl/a/a,1354.html
Temat: Czy z alkoholizmu można wyzdrowieć? ...tak?.......a co masz do osob uzaleznionych na przyklad od wlasnego rozwoju?
ja znam kilka osob autentycznie uzaleznionych od czegos........na przyklad od lazenia po gorach. nikogo nie krzywdza, nikogo nie okradli, nie oklamali, co najwyzej grozi im ze spadna.
ale takie samo zagrozenie kazdego dnia grozi mi gdy jade autem ..
sadzilem ,ze bawimy sie niekiedy slowami.........i wiekszosc userow to akceptuje
ale ok............UZALEZNIENIE TO SMIERC NA RATY..........pasuje Ci?
bo mnie tez.........tyle ,ze mnie nudzi.
bo zadnego w tym rozwoju nie dostrzegam.........tylko wtorny analfabetyzm Źródło: alko.fora.pl/a/a,56.html
Temat: / Kacheksja / Leczenie wspomagające terapię konwencjonalną ! cyt:
"W Polsce właściwej terapii wspomagającej walkę z rakiem poddaje się mniej niż połowę pacjentów zaatakowanych przez nowotwór. Są to głównie chorzy przebywający w aglomeracjach miejskich, a leczenie wspomagające ogranicza się często do uśmierzania bólu. O tym, że kacheksję trzeba zwalczać, wielokrotnie lekarze pacjentom nawet nie wspominają".
Caly artykul:
http://www.wprost.pl/ar/1784/ Smierc-na-raty/
Czy tak jest obecnie?
Jesli ktos wpadl na cos swiezszego to bardzo prosze o podanie. Źródło: forum-onkologiczne.com.pl/forum/viewtopic.php?t=498
Temat: Duże radości i małe smuteczki...lub odwrotnie - ot, życie... ...i znów ciąg picia, trzy miesiące bez alkoholu, rok picia itd.
Niewiele brakowało, a smutny staruszek odebrałby mi, pewnie zupełnie nieświadomie, resztkę nadziei. Ja nie chciałem umierać na raty, a jeśli życie alkoholika faktycznie tak właśnie miało wyglądać, to… gotów byłem na rozstanie z nim. Nawet snułem wizje na temat sposobu, w jaki mógłbym zwrócić Bogu Jego dar. Tę rozmowę i diagnozę starego alkoholika, „to śmierć na raty”, pamiętam do dziś. Ale teraz, po jedenastu latach, już na szczęście coraz rzadziej mi się śni… Źródło: alko.fora.pl/a/a,115.html
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldraco-malfoy.opx.pl
|
|
|