Moja i twoja klasa

Temat: wspomnienia
...i nie dało się wiechać ciężkim sperzętem. Różne i róniste rzeczy znajdowały się na dnie stawu, najwięcej było kajaków. Co do kryp to nie byłem doinformowany na ten temat, ale pamiętam jak ojciec wrócił z ryb cały mokry bo krypa mu zatonęła. Jako mały chłopak pamiętam, jak na obchodach Dni Morza (za komunizmu) odbywały się różnorakie zawody nad stawem a wtym regaty na krypach. Nasz drzewicki staw zawsze będzie mi się kojarzył z krypami i ... żaglówką Omegą. Co do rzeki, to jest malownicza i ma swój urok. A co do pierwszej dużej ryby, to był kleń, właśnie koło Dołka Barskiego, było zimno i padał deszcz, mojemu bratu zrobiło się ryby szkoda i wypuścilimy do rzeki. Serdeczne pozdrowienia
Źródło: drzewica.nethit.pl/viewtopic.php?t=35